28 października 2009

omg!

26 października - ważna data :P Odebrałam legitymacje :D poza imieniem, nazwiskiem, nazwą kursu, zdjęciem i pieczątką niczego więcej tam nie ma :P Nie wiem jak oni przeżyją takie tempo, bo już następnego dnia dostałam maila z informacja, że kurs portugalskiego rozpocznie się niebawem :P No po prostu szaleją!

Wczoraj minęły 3 miesiące. Trochę zbyt szybko.

1 komentarz:

małgorzata pisze...

Widzisz... wszyscy na świecie maja czaaaaas.. tylko my głupie pędzimy jak szalone i niecierpliwimy się bezustannie... No! Powymądrzałam się... teraz spuszczam z tonu, jak na 15-latkę/trzpiotkę(no no no!!) przystało... uffff!!