11 września 2009

IST

Tydzień rejestracji trwa, czyli bieganie z papierkami do różnych ludzi i z pokoju do pokoju... Tylko tutaj na szczęście nikomu się nie spieszy ;) Nie wiem w ilu miejscach już byłam, ale jedno powiedzieć mogę napewno: ludzie są niezwykle mili, nawet w sekretariatach i tego typu pokojach :)

4 komentarze:

małgorzata pisze...

no pięknie... zarejestrujesz się, dostaniesz pieczatkę na czoło i etykietkę na tyłek.. już się nie zgubisz... proponuję jednak iść z duchem czasu i może zafundują Ci jakiegoś "chipa/czipa"? co?

Ooooo pisze...

Uwielbiam Twoje komentarze! No chyba czipsa zamiast czipa mi dadzą :P

Nika pisze...

Może bake rolls'a ?

małgorzata pisze...

.. jakkolwiek i cokolwiek byle smacznie.. mniam mniaaam!