6 sierpnia 2009

Bom dia!

Dziś już drugi dzień w Portugali. Jest słonecznie, nie za gorąco, życie jest beztroskie i czuję się jak na wakacjach. I tak być powinno, do czasu. Wczoraj zrobiłyśmy wiele rzeczy na raz. Facecik u którego mieszkamy jest bardzo, ale to bardzo miły i pomocny. Specjalnie wyszedł z nami na mały spacerek, pokazał nam gdzie są przystanki autobusowe, pomógł kupić bilety w kiosku, powiedział jak dotrzeć do metra i zaprowadził pod drzwi supermarketu. Cały czas nam coś opowiadał lub pokazywał. Oprócz tego pojechałyśmy się pokazać na IST ( IST to skrót od nazwy wydziału na którym będę już niedługo studiować :D ) i pogadać z babeczką od Erasmus'a. Jej biuro akurat w środy jest zamknięte, ale jak powiedziałam ze jesteśmy z Polski i właśnie przyleciałyśmy to nas przyjęła. Nie miała dla nas żadnych zadań na najbliższy czas i dowiedziałyśmy się ze dopiero w połowie września mamy się u niej stawić jeszcze raz. Na koniec pomogła nam z znalezieniem drogi na ISCSP ( wydział gdzie odbędzie się nasz kurs portugalskiego ) i wydrukowała kolorową mapę z google wraz zaznaczoną trasą i numerem autobusu którym mamy jechać. Nie żeby to było po drugiej stronie miasta. Okazało się że to był najlepszy autobus do którego mogłyśmy wsiąść, bo dojechałyśmy ( w końcu ) pod same drzwi. Będę musiała się przyzwyczaić do szaleńczej jazdy po stromych wąskich uliczkach. Z tego co zauważyłam to tu ulice są albo stromo w górę albo stromo w dół i samochody parkują na ulicy jakby tego było mało że jest wąsko.

Troszkę mnie opaliło, kiedy tak spacerowałyśmy różnimy uliczakmi i niestety nie udało się nam zgubić. Metro jest świetne, są tu tylko ( aż? ) 4 linie metra, są oznaczone kolorami i nie można się zgubić :) Lubię metro i dlatego wczoraj niemal, że jeździłyśmy tam i spowrotem i wysiadałyśmy na różnych przystanakch, żeby się przesiąść w inną linie ;) W planach na najbliższe dni mamy zwiedzanie miasta i wyprawa na plaże! Kurs rozpoczyna się już w poniedziałek, zatem jest kilka dni bez obowiązków i ale tutaj nie można się nudzić!

4 komentarze:

Anonimowy pisze...

Kurcze Oleńko! Powinnaś pisać przewodniki turystyczne... powieści i takie-tam... masz talent dziewczę! Pamiętaj! Jeśli z czegokolwiek jesteś zadowolona-ja również byłabym1 A jeśli coś Cię drażni... odpuść, machnij ręką... Jeśli zatęsknisz... pomyśl o nas cieplutko! Ojjjj! znowu ryczę!

Ooooo pisze...

No dobra :P komentarz godny 15 latki! Ale i tak dzięki ;) Przewodników pisać nie będę, conajwyżej będę kontynuować moje blogowanie ;) Tęsknić i tak będę za wami!

Nika pisze...

za chwilę od tego blogowania przyrośniesz do komputera :P

Ooooo pisze...

i bez tego przyrosłam już dawno ;] Ale nie bój nic, Twojego qrnika nic nie przebije :P