14 września 2010

Reaktywacja.

No już dobrze! Wróciłam ( tak jakby ktoś na to czekał :P ) i proszę o nie liczenie ile dni mnie tutaj nie było :P
Po długich miesiącach ( pełnych przygód ) postanowiłam jednak wskrzesić moje opowieści o Portugali ( a jak :D ) i jeszcze dodatkowo przybliżyć trochę odległe strony, czyli nie mniej i nie więcej jak okolice Rio de Janeiro. Jako, że wspomnienia są mi bliższe ( i wciąż świeże ) z Brazyli, to pozwolę sobię przedstawić je jako pierwsze.
Może nawet dla odświeżenia zmienię trochę wygląd ( bardzo mi się spodobały "nowości", które umożliwiają teraz ciut więcej niż poprzednio i wszystko można "wyklikać" ). Nie mogę się tylko zdecydować który wybrać...

Dodatkowo zapraszam na siostrzaną stronę to my też!, o czym jest? to już zobaczcie sami!

Jak zawsze buziole i zapraszam do podróży :)

Brak komentarzy: